Nadmierna prędkość wciąż problemem na drogach
Nadmierna prędkość niedostosowana do warunków jazdy oraz świadome przekraczanie dozwolonej prędkości przez kierowców to wciąż główne przyczyny najtragiczniejszych w skutkach zdarzeń drogowych. Dlatego policjanci nie mają pobłażania wobec kierowców za mocno dociskających pedał gazu i wyciągają wobec nich stosowne konsekwencje.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa. Ponadto powinien wziąć pod uwagę również inne czynniki m.in. umiejętności i doświadczenie w kierowaniu pojazdami, stres, zmęczenia, zażywane leki.
W miniony weekend (21-22.12) funkcjonariusze ruchu drogowego ujawnili 37 wykroczeń dotyczących przekraczania dopuszczalnej prędkości. W wielu przypadkach mało brakowało, aby kierujący stracili swoje prawa jazdy przekraczając dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym. Kierowcy mają również „ciężką nogę” na drodze S-22.
Przypomnijmy, jakie kwoty mandatów obowiązują przy przekroczeniu prędkości:
• 31-40 km/h – pierwszy raz: 800 złotych / recydywa: 1600 złotych
• 41-50 km/h – pierwszy raz: 1000 złotych / recydywa: 2000 złotych
• 51-60 km/h – pierwszy raz: 1500 złotych / recydywa: 3000 złotych
• 61-70 km/h – pierwszy raz: 2000 złotych / recydywa: 4000 złotych
• 71 km/h i więcej – pierwszy raz: 2500 złotych / recydywa: 5000 złotych
Kierowcy „noga z gazu” – nie narażajmy życia swojego i innych osób korzystających z drogi. Pamiętajmy, że konsekwencje łamania przepisów drogowych ponoszą nie tylko sprawcy, ale w wielu przypadkach za ich błędy, koszty w postaci utraty zdrowia, a nawet życia ponoszą zwykle inni uczestnicy ruchu drogowego. Spokojna, rozważna jazda i wzajemne poszanowanie pozwoli wszystkim bezpiecznie dotrzeć do celu.