Nie bądź obojętny na los drugiego człowieka . Widzisz leżącą osobę ? Reaguj !
Tylko w ciągu jednego dnia policjanci byli wzywani 3-krotnie do nietrzeźwych mężczyzn, którzy leżeli na trawniku, w okolicy amfiteatru oraz na placu. Szybka reakcja patrolu była możliwa dzięki właściwej reakcji mieszkańców, którzy dzwonili na numer alarmowy. Policjanci wciąż apelują, aby nie pozostawiać takich osób samym sobie. Jeśli widzisz leżącego człowieka – powiadom służby ! Takie nietrzeźwe osoby stanowią przecież zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i dla innych, wielokrotnie będąc przyczyną zdarzeń drogowych.
Po raz pierwszy policjanci zostali powiadomieni o nietrzeźwym mężczyźnie po godz. 10:00. Ze zgłoszenia wynikało, że leży on w okolicy amfiteatru w Braniewie. Osoba ta nie mogła poruszać się o własnych siłach, nie było także nikogo, kto mógłby się nim zaopiekować. Funkcjonariusze w trosce o jego zdrowie doprowadzili go do jednostki policji.
Kolejną interwencję patrol podjął zaledwie 20 minut później. Tym razem oficer dyżurny otrzymał informację, że nieznany mężczyzna przewraca się na Skwerze Sybiraków. Funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie. Pijany mężczyzna był wulgarny, swoim zachowaniem dawał powód do zgorszenia w miejscu publicznym, a stan, w którym się znajdował stwarzał dla niego zagrożenie. Patrol przekazał 54-latka pod opiekę osobie najbliższej.
Tego samego dnia po południu, policjanci pomagali kolejnej pijanej osobie, tym razem w Pieniężnie. Mężczyzna leżał na trawniku. Policjanci w trosce o jego zdrowie doprowadzili go do miejsca zamieszkania.
Teraz każdy z nich odpowie także za popełnione wykroczenia.
Policjanci apelują, aby nie pozostawiać nietrzeźwych, leżących osób samym sobie. Jeśli widzimy takiego człowieka – alarmujmy służby ! Osoby te stanowią przecież zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i dla innych, wielokrotnie to właśnie oni są przyczyną tragicznych zdarzeń drogowych.
Pamiętajmy również, że niskie temperatury powietrza często okazują się śmiertelne dla takich osób. Jeśli widzisz kogoś, kto może być narażony na wychłodzenie - nie bądź obojętny.