Motorowerem na podwójnym gazie
Alkohol i motorower? Wykluczone! Policyjne przeczucie co do stanu trzeźwości motorowerzysty prowadzącego kolumnę pojazdów na drodze Braniewo-Frombork nie zawiodło funkcjonariusza z Fromborka. Policjant wracający z czynności służbowych ujawnił nietrzeźwego cyklistę - kierujący miał ponad 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
O tym, że każdy nietrzeźwy uczestnik ruchu drogowego to realne zagrożenie na drogach nie trzeba nikogo przekonywać. Świadomość społeczna wspólnego dbania o nasze bezpieczeństwo jest coraz większa. Policjanci również zwracają szczególną uwagę na osoby, które bezwzględnie powinny być wyeliminowane z ruchu aby nie były przyczyną tragedii. Właśnie tak zareagował wczoraj asp. szt. Kazimierz Kubiak, Kierownik Posterunku Policji we Fromborku, którego uwagę zwrócił motorowerzysta, prowadzący kolumnę pojazdów osobowych na drodze Braniewo-Frombork. Policjant zauważył, że cyklista jedzie bardzo wolno, spowalniając innych kierujących, a ponadto często zjeżdża do prawego pobocza. Natychmiast zatrzymał kierującego, od którego wyczuł woń alkoholu. Badanie urządzeniem wykazało, że 31 – letni mieszkaniec gm. Frombork ma ponad 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Policjant udaremnił motorowerzyście dalszą jazdę. Mężczyzna odpowie teraz za jazdę pod działaniem alkoholu. Każdy, kto znajdując się w stanie nietrzeźwości, tj. pow. 0,5 ‰ alkoholu lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Policjanci apelują o reagowanie na wszelkie sytuacje, w których osoba nietrzeźwa chce wyjechać na drogę. Nieistotne, czy będzie kierować pojazdem mechanicznym, czy rowerem. Wykorzystywane podczas jednej z akcji hasło „Pijani kierowcy wiozą śmierć” nie jest pustym sloganem reklamowym. Należy pamiętać, że każdy nietrzeźwy uczestnik ruchu drogowego stwarza realne zagrożenie dla innych korzystających z drogi. To możesz być Ty lub bliska Ci osoba. Nie lekceważ, reaguj. Nie wiesz co zrobić? - zadzwoń pod nr alarmowy 997, 112.
AK