Z promilami i bez prawa jazdy wsiadał za ,,kółko''
Kara do 2 lat pozbawienia wolności może grozić 39-latkowi, który wykazał się całkowitym brakiem odpowiedzialności. Policjanci ,,drogówki'' zatrzymali mężczyznę w trakcie podróży, a wykonany pomiar stanu trzeźwości kierowcy wykazał blisko promil alkoholu w jego organizmie. Co więcej 39-latek nie miał prawa jazdy.
W poniedziałek (16.11) policjanci z ogniwa ruchu drogowego czuwali nad bezpieczeństwem podróżujących na terenie gminy Płoskinia. Przed godz. 23:00 funkcjonariusze zatrzymali do kontroli nadjeżdżające auto osobowe. Za kierownicą siedział 39-latek. Policjanci przystąpili do ustalenia danych mężczyzny, a także weryfikacji jego uprawnień do kierowania. Już wtedy okazało się, że 39-latek nie powinien w ogóle włączać się do ruchu – nie posiadał bowiem prawa jazdy. Nie było to jednak jego jedyne przewinienie. Przeprowadzone przez funkcjonariuszy badanie stanu trzeźwości kierowcy wykazało, że prowadził auto mając blisko promil alkoholu w organizmie. Za brak uprawnień policjanci ukarali mężczyznę mandatem, za jazdę na ,,podwójnym gazie'' odpowie natomiast przed sądem. Kodeks karny pijanym za kierownicą przewiduje karę ograniczenia wolności, grzywny lub pozbawienia wolności do 2 lat. Kolejną dolegliwością jest obowiązkowe świadczenie w kwocie nie mniejszej niż 5 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej
Funkcjonariusze przypominają i ostrzegają : NIE ma tolerancji dla pijanych na drodze, niezależnie, czy jest to rowerzysta, kierujący autem, czy też innym pojazdem mechanicznym. Policjanci przy każdej możliwej okazji apelują do osób wsiadających za kierownice aut o rozsądek i odpowiedzialność oraz o to, by miejsce kierowcy w pojazdach zajmowały jedynie osoby bezwzględnie trzeźwe. Niestety niektórzy wciąż pozostają głusi na te apele. Bezpieczeństwo na drogach to nasza wspólna sprawa! Reagujmy, gdy widzimy nietrzeźwą osobę za kierownicą i informujmy o tym policjantów. Funkcjonariusze sprawdzają każdy taki sygnał. Dzięki takiej reakcji, być może przyczynimy się do tego, że nie dojdzie do kolejnej bezsensownej tragedii na drodze.