Aktualności - Archiwum - Komenda Powiatowa Policji w Braniewie

Dwóch mężczyzn w wieku 45 i 48 lat odpowiedziało za popełnione wykroczenie. Oficer dyżurny został powiadomiony, że jeden z nich próbuje sprzedać elektronarzędzie z doczepioną ceną. Patrol funkcjonariuszy prewencji ustalił, że sprawca nie działał sam i chwilę później zatrzymał drugiego z nich. Mężczyźni zostali ukarani 500-złotowymi mandatami, a towar powrócił do sprzedaży, zanim właściciele sklepu zdążyli się zorientować, że coś im skradziono.

Policjanci z powiatu braniewskiego zatrzymali mężczyznę podejrzanego u o udzielanie i posiadanie narkotyków. Funkcjonariusze zabezpieczyli przy podejrzanym ponad 64 gramy amfetaminy, sprzęt służący do porcjowania zabronionych substancji oraz przedmioty pochodzące z zastawu za narkotyki. Jak ustalili policjanci, 29-latek przez ostatnich kilka miesięcy sprzedał blisko kilogram mefedronu za kwotę co najmniej 45 tys. zł. W weekend sąd przychylił się do wniosku prokuratora oraz funkcjonariuszy i zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt. Teraz najbliższe 3 miesiące spędzi on za kratami. Sprawa ma charakter rozwojowy, niewykluczone są kolejne zatrzymania.

Nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi 27-letniej mieszkance powiatu braniewskiego. Z ustaleń policjantów wynika, że podczas wspólnego spożywania alkoholu ze znajomym w jego garażu, skorzystała z okazji, że ten wysyłał ją po tzw. zagrychę i za każdym razem zabierała ze sobą coś, co nie należało do niej. Łupem kobiety padły niemieckojęzyczne encyklopedie, proszek, butelki wina i telefon komórkowy. Teraz 27-latka odpowie przed sądem.

Kryminalni z Braniewa przedstawili zarzut kradzieży z włamaniem 24-letniej kobiecie. Funkcjonariusze ustalili i zatrzymali podejrzaną w niespełna 4 godziny od zgłoszenia. Z ustaleń policjantów wynika, że 24-latka niszcząc kłódkę dostała się altanki, skąd ukradła mienie o łącznej wartości blisko 400 zł. Kobieta nie kwestionowała swojej winy. Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Funkcjonariusz służby kryminalnej uniemożliwił dalsza jazdę pijanemu 20-latkowi. Policjant spędzając czas wolny od służby w rodzinnym mieście zwrócił uwagę na jednego z kierowców. Jazda mężczyzny wzbudziła w nim obawy, że może on być pijany. Chwilę później funkcjonariusz zatrzymał 20-latka. Okazało się, że kierowca miał 2 promile alkoholu w organizmie. Teraz odpowie przed sądem.

Funkcjonariusze ukarali 500-złotowym mandatem 56-latka, który pomimo braku uprawnień jechał ciągnikiem, który nie był dopuszczony do ruchu. Policyjna kontrola wykazała także, że pojazd nie był ubezpieczony. To już kolejny przypadek, gdy skuteczna interwencja była możliwa dzięki obywatelskiemu zgłoszeniu.

1215 wypadków drogowych mniej, 133 mniej zabitych i o 1762 mniej rannych – tak wynika z podsumowania stanu bezpieczeństwa na polskich drogach w okresie jesienno-zimowym. 75% Polaków posiada odblaski, ale tylko 14% nosi je zawsze, a 41% nie nosi ich w ogóle – to z kolei wyniki raportu na temat noszenia materiałów odblaskowych w ramach akcji „Bezpieczny, bo widoczny”.

W ciągu ostatnich 24 godzin policjanci interweniowali 31 razy. Podczas służby funkcjonariusze 8-krotnie reagowali na sygnały dotyczące domowych kłótni i awantur, 4-krotnie natomiast do obsługi zdarzeń kierowano policjantów ruchu drogowego. Miniona doba to także przeprowadzone działania ,,Bus & Truck'', w ramach których funkcjonariusze Policji, Inspekcji Transportu Drogowego, Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej skontrolowali 34 pojazdy.

65 proc. respondentów dobrze ocenia pracę policjantów, natomiast 22 proc. ma do niej zastrzeżenia - to wyniki najnowszego badania Centrum Badania Opinii Społecznej, zrealizowanego w marcu. Notowania Policji, co podkreśla CBOS, są stabilne.

Kryminalni z Braniewa ustalili i zatrzymali sprawcę kradzieży z włamaniem. 45-latek w ciągu jednej nocy uszkodził zamki w 5 samochodach, dostając się do wnętrza jednego z nich. Funkcjonariusze zabezpieczyli narzędzie, które mogło posłużyć sprawcy do przestępczego działania. Podejrzany nie kwestionował swojej winy. Teraz grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.